Film rzeczywiście zapada w pamięci, pomimo, że oglądałem go w TV. Mam nadzieje, że dane mi bedzie obejrzeć go w kinie, bo to film wielkiej próby. Dzikie Noce poruszają niezwykle ważny temat - miłości, i nie ważne, że w tak kontrowersyjnej oprawie. Film ukazujący hedonizm, zagubienie, samotność, egoizm, ale też tę najbardziej skomplikowaną drogę do szczęścia i miłości. Chociaż dla wielu to film dołujący, ja czuję ciepły deszcz katharsis.