GObejrzałem dzisiaj "E=mc2". Taka lekka komedyjka z wątkiem romansu.Fakt, że różni się nieco od poprzednich produkcji pana Olafa Lubaszenki, ale mnie się podobała. Czekam na następną bo lubię jego filmy... P.S. Thx za świtny txt o gołocie!!