Pieknie zakpiono z amerykanskiego spoleczenstwa:)), poza tym film bez zadnych wartosci.
Ja podobnie, czulam sie glownie zazenowana, komedia trudno to-to nazwac. Ciekawe czy ta kpina byla celowa, czy tez miala to byc tylko dobra, amerykanska komedia:)). Jesli kpina celowa, to dalabym wyzsza ocene:)
Oczywiście, że ta kpina jest celowa - w tym filmie chodzi o ukazanie ludziom morału pt.: "Jakie bywają media i jacy potrafią być również ludzie z niej "korzystający (widzowie)"" - m.in. dyrektor stacji, dla którego liczyła się tylko wysoka oglądalność, czy "fani", którzy np. woleli uwodzicielską i przebojową Jill, niżeli porządną, ludzką Shari..Szkoda tylko, że to wszystko jest owiane stylem komedii romantycznej, ale jak dla mnie to i tak film jest ok..Moja ocena: 5- (naciągany ok)..Pozdrawiam