Jedno pytanie retoryczne, które powinno ci to wyjaśnić:
Czy Edziu wyszedł z łona matki?
Tyle w temacie. Dziękuję za uwagę.

Czyli jak ktoś nie wychodzi z łona matki to jest cyborgiem?
Czy bohater filmu "Frankenstein" to cyborg?
Przeważnie jeśli ktoś odpowiada w tak ignorancki sposób jak Ty, to chociaż ma blade pojęcie o czym pisze. Proponuje przeczytać co to jest cyborg( choćby na wikipedii), a później dopiero dziękować za uwagę w odpowiedzi na jakiś post.
Tyle w temacie.

To jak inaczej nazwiesz Edzia? Bo człowiekiem raczej nie jest - i to miałam na myśli. Robot - nie. Kosmita - rzecz jasna nie. Android - raczej nie. Myślę, że cyborg najlepiej pasuje. Jak masz jakąś inną propozycję, to ją podaj.

Trudno jednoznacznie określić do której z tych grup pasuje Edek, ale cyborg to pół maszyna - pół człowiek więc chyba sama przyznasz, że te nożyce to troche mało żeby go tak nazwać. Chyba najbardziej zbliżony jest do wspomnianego wcześniej "Frankensteina". Czort jeden raczy wiedzieć jak to nazwać;)

Myślę, że Edziu jest po części maszyną, gdyż jego twórca, jak widać w filmie, był raczej wynalazcą urządzeń mechanicznych (chociażby maszyny do robienia ciastek), i wg mnie, Edward jest maszyną z ludzkimi narządami. Ale rzeczywiście, trudno jednoznacznie to określić ;p Nie wiemy przecież, czy był twardy jak stal, czy miękki jak zwykły człowiek.

A, i sorry za najechanie cię w moim pierwszym poście - mam zwyczaj nieco prowokować innych na początku dyskusji, poobserwować, jak się wściekają, a potem jak gdyby nigdy nic odeprzeć ich ataki. Ty jednak sensownie się obroniłeś ;D Pzdr

Twórca Edwarda chciał by był prawdziwym chłopcem i chyba jednego czego nie zdążył uczynić w tym kierunku to właśnie te dłonie...
Miękki czy twardy? Raczej miękki jak człowiek i dosłownie i w przenośni(w filmie został zraniony zarówno fizycznie jak i psychicznie).
Ciesze się, że choć częściowo sprostałem Twoim oczekiwaniom Madziulo prowokatorko;)
You too Pzdr;)