Film wiele by stracił gdyby nie te przepiękne melodie Elfmana. Gdzie Oscar? Gdzie chociażby nominacja?
Co racja to racja, muzyka naprawde warta uwagi.
Tak, muzyka to pierwsza rzecz, która mnie w tym filmie zachwyciła :)
Muzyka jest cudowna.... Tworzy taki klimat że film chce się oglądać jeszcze raz i jeszcze i jeszcze ........ :)
Kocham ten film, a Elfman to Mistrz, pisany przez dużą literę. Razem z Burtonem i Deppem są niepokonani.