Przez prawie cały film płynęły mi łzy z oczu a na końcu nie wytrzymałam i rozbeczałam się na całego. Film jest bajkowy ale niesamowicie prawdziwy, w końcu nożyce to tylko metafora...
:)
ciekawe, ze ludzie ogladaja tak doskonale filmy po takim czasie od ich zaistnienia na kinowym/filmowym firmamencie :) Nie jest to absolutnie przytyk... Film jest boski, daj Panie wszystkim takie umiejetnosci aby wykreowali takie cudo.
na moim blogu http://tearstoshed.blog.onet.pl [tearstoshed.blog.onet.p ...] jest troszkę o tym filmie zapraszma:D