Edward był nazwany nożycorękim bo miał nożyce zamiast rąk. Kiedyś był zwykłym robotem do siekania sałaty, ale wynalazca dał mu serce z ciastka i chciał mu też dać ręce, ale już nie zdążył, dlatego wszyscy mówili o nim nożycoręki. Dlatego film ma taki tytuł. Tim o wszystkim pomyślał, żeby było logicznie. Tylko ciekawe jak Johnnemu te nożyce założyli i skąd je wzięli, bo to w końcu nie były zwykłe nożyce. Były podobne do rąk, nawet miały coś jakby palce. A w ogóle to fajny film, a Johnny trochę podobny do Krugera z tymi nożycami. A- mam pytanie. Czy Edward miał też mózg???
Wydaje mi sie za ma :) Skoro umie rozroznic rozne zeczy, dobro od zla to tem mozg musi tam byc :) Mi sie film podobal :P Poplakalam sie na nim :P
Gdybyś ogladała film DOKŁADNIE, to wiedziałabyś, że Edward miał mózg.
Na początku filmu Kim jako babcia opowiada wnuczce:,,......Stworzył również człowieka. Dał mu MÓZG, serce, wnętrzności i wszystko inne.......''
"Kiedyś był zwykłym robotem do siekania sałaty, ale wynalazca dał mu serce z ciastka i chciał mu też dać ręce, ale już nie zdążył, dlatego wszyscy mówili o nim nożycoręki."
Jaki tekst! Nie ma to jak serce z ciastka i żywot robota do siekania sałaty... ;)
Kocham ten film, zawsze na nim płaczę :)
Johnny jest w tej roli niesamowity, nikt inny by nie zagrał tak zajebiście jak ON :)