Niesamowity film. Jest w nim wszystko czego moze oczekiwac widz. Smutek, radosc, zlosc, zazdrosc, przyjazn, no i przede wszystkim milosc...jak sie tak glebiej wpatrzec w ten film to mozna dostrzec wiele bardzo waznych rzeczy, jak na przyklad to, ze wyglad nie jest wazny...no i do tego mozemy zobaczyc w roli glownej Johnnego Deppa, ktory przedstawil ta postac wysmienicie. no coz, w koncu jest swietnym aktorem :) i musze pzyznac, ze sie poplakalam na koncu co jest dla mnie o tyle dziwne bo ja nigdy na filmach nie placze...w koncu koniec filmu byl cholernie smutny, ale przyda sie nieraz odbieg od tych monotonnych happy-endow, ktore napadaja nas podczas kazdego filmu....dlatego ludzie zdobywajcie ten film wszelskimi mozliwymi sposobami i ogladajcie bo na prawde warto zrobic nieraz maly odbieg od tych wszystkich filmow sensacyjnych, w ktorych przy zyciu zostaje tylko glowny bohater i zobaczyc cudenko, ktore zostalo nam zaoferowane kilka ladnych lat temu!