Dlaczego nie ma już tak wzruszających i wspaniałych filmów jak własnie "Edward"? Piekny, wzruszający i poruszający bez obrzydliwego i tak teraz powszechnego happy endu oraz wspaniała rola niepowtarzalnego Johnny'ego Deppa (gdzie sie podziali tacy aktorzy?)...ech, tylko westchnienie się z piersi wyrywa...
Tak! Zgadzam się z Toba! ,,Edward,, jest niepowtazalny. Wiesz dlaczego nie ma więcej takich cudownych filmów? Poniewaz nikt ich nie rozumie. Ja sama ile się nakółciłam z osobnikami, które w ,,Edwardzie,, widzą...komedię... żenada, prawda? POwiedz mi, dlaczego nie rozumieją. wszystko jest coraz bardziej zdegenerowane... POzdrawiam Cie, oraz niezmiernie ciesze się ze podziwiasz Edwarda nie za ,,komediowość,, wylko za głębię, która płynie z jego wnętrza. Pozdrawiam ponownie