to już wie tylko Tim...Edward Nożycoręki powstał na podstawie dziecięcej wizji Tima, tylko On wie skąd Edward ma ten lód i jak on mu się nie rozmraza hehe:), a tak serio to każdy może mieć własną interpretację:)
Pozdrowienia:)

Może wytwarza go któraś ze starych maszyn tego naukowca? A zresztą czy to jest istotne?

Mozliwe ze maszyna ale...jak robił pierwszą lodową rzezba to w tedy nie miał dostepu do maszyny ,a nawet jeśli to jak by ja urochamił??
Nie ma to większego znaczenia ale poprostu chciałam sie dowiedzieć czy ktoś wie:]

mozliwe ze maszyna ale...jak robił pierwszą lodową rzezba to w tedy nie miał dostepu do maszyny ,a nawet jeśli to jak miał by ja urochamiać??(NOŻYCE)
Nie ma to znaczenia bo i tak jest to swietny film...ale poprostu chciałam sie dowiedzieć:]

To jest bajka :D

Też nad tym się zastanawiałam ale racja to tylko Burton wie:)

Nad rzeźbami się również zastanawiałam. Może w mieście państwo Boggs mu załatwili lód? Ale druga rzecz, a właściwie kilka rzeczy, to np. jak Edward sikał?? Nie mógł nawet nie rozciąć sobie na zawsze spodni, ale nawet jakby to zrobił, to chyba to by nie było łatwe...A stara Kim na początku mówi, że Edward miał wszystkie części ciała, organy, poza rękami. Nie mógł myć zębów... Dla mnie to jest właśnie bajkowością tego filmu.

Znaczy co, że nie wiemy jak sikał, czy się podcierał? Ludzie, jak on żył w odosobnieniu przez kilkanaście lat, cudem odnaleziony, wszyscy się cieszą, a Wy zastanawiacie się, jak on musiał śmierdzieć po tylku latach niemycia...
Dajcie spokój z odzierania baśni z ich baśniowości.

ODO chwała Ci za ten komentarz. Baśń niech pozostanie baśnią.

1. Edward płacze.
2.W otrzymanej od Tima zamrażarce mrozi łezki.
3.Jak wypłacze całą zamrażarkę to robi sobie z tego lody/lód/rzeźby.

Proste? :)

No tak-taką hipotezę mógł wymyślić tylko osobnik na krańcowym poziomie porąbania (w domyśle-ja!).