W świecie simsów. Myślę, że obecna technika pozwala nałożyć na aktorów "komputerową warstwę" aby wyglądali pomiędzy aktorem a simem z the sims. Helenka jako Peg Boggs. Alan rickman jako twórca Edwarda. A Edwardem oczywiście nadal Johnny. Babcią Meryl Streep a Kim Boggs córka Meryl lub jakaś inna aktorka. Co wy na to?
Całkowicie zgadzam się z rejnol93. Są takie filmy, których nie należy poprawiać nawet jeśli nie są doskonałe. Często powstaje remake zupełnie niepotrzebny, psujący efekt pierwowzoru...