-oskarowa muzyka Elfmana
-oskarowa charkteryzacja i scenografia
-godna pozazdroszczenia wyobraźnia mistrza Burtona..klimat diametralnie inny niż w pozostałych jego filmach ale JEST!
-sam pomysł robi wrażenie tymbardziej,że to był dopiero początek lat 90'
-prześliczna Winona (i te jej włosy:>)
-Deep,Deep i jeszcze raz Deep - szacunek
-fajna biała choinka
...tylko osobisćie jakoś bardziej widziałbym ten film w konwencji horroru,a nie irracjonalnej komedii:/ Momentami było nudnie,ale może tym chciał zaskoczyć reżyser(?)