Mam wrażenie jakby ten film pokazywał sytuację z naszego życia. Mamy "odmieńca" Edwarda, który poprzez swój wygląd i zachowanie jest uznawany za tego "innego". Jednak z czasem każdy się przekonuje, że jest on taki jak każdy z nas, dodatkowo ma niewyobrażalnie wspaniałe talenty. Jednocześnie pokazuje treść jak robienie sławy na takich przypadkach może zniszczyć osobę i doprowadzić do tego, iż okaże się być wariatem. Jednak prawdziwe dno kryje coś innego, nie wiedział jak się zachowywać, nie rozumiał wielu rzeczy, które działy się wokół niego. Johnny Depp jak zwykle poradził sobie z rolą, a miło widzieć go również z Winoną Ryder : ).