Dowód na to, że film nie musi być "niezwykle skomplikowany i najlepiej z poczwórnym dnem" by mógł coś przekazać i wywrzeć niezatarte wrażenia.
+ kostiumy, scenografia, praca kamery :)
dokladnie.. (:
on jest piekny w swojej prostocie
kazdy - czy maly czy duzy - ma mozliwosc wyniesienia czegos waznego z tego filmu
ogladalam go dobre kilka lat temu(i to kilka razy), ale pamietam ze za kazdym razem bardzo sie na nim wzruszylam..
a kiedy bylam maalutka (chyba jakies 8lat) to zawsze balam sie edwarda i jego rak (: