Film raczej nie odpowiedni dla dzieci poniżej 10 roku zycia.....
ja oglądałem w wieku 6 lat i traume mam do dziś... a mam już prawie 19 lat moze jestem glupi ale nie polecam......? dziecią :)
Ja ten film obejrzałam właściwie pierwszy raz kilka miesięcy temu.
Zawsze słyszałam, że jest wspaniały :D Więc obejrzałam. Ok do tematu.
"Film raczej nie odpowiedni dla dzieci poniżej 10 roku zycia....."
To zależy. Wiesz, hmm... mam dużo młodych kuzynów i kuzynek, którzy oglądają już krwawe horrory (sama takie oglądałam w tym wieku).
Ja mam 17 lat i ryczałam na tym filmie ;p Rzeczywiście jest naiwny, ale Edward Nożycoręki to właściwie baśń (nie każdy to widzi, no ale cóż), która właśnie naiwna ma być.
Charakteryzacja Edwarda jak i pozostałych jest wspaniała.
Oczywiście ważniejsze jest też aktorstwo - które było bezbłędne.
Pozdrawiam.
moja ocena 9/10. jeśli chodzi o przedział wiekowy to polecam każdemu. niezależnie od wieku film to bardzo interesująca historia. z tym że młodsi widzowie z pewnością nie wyciągną tak wiele z tego filmu jak starsi. oprócz wzruszającej historii mamy tu na prawdę ciekawie przedstawione pewne mechanizmy społeczne w skali mikro (jak chociażby interpretacja faktów w zależności od sytuacji).
jeszcze co do emocji, ja mam 20 lat i się popłakałem :-) choć może brzmi to śmiesznie ;-)
Też uważam że film nie jest odpowiedni dla dzieci poniżej 10 r.ż (chyba że rodzic zezwoli), ze względu na trochę krwi na końcu(chociaż horror to nie jest ale uważam że nawet horrory nie są dla dzieci odpowiednie). Poza tym ten film zawiera w sobie głębszy sens którego dziecko raczej nie zrozumie. Przynajmniej ja tak uważam.
Po raz pierwszy oglądałam również w wieku 6 lat ale wręcz przecz przeciwnie, byłam nim zachwycona, w szczególności kreacją Edwarda i sceną rzeźbienia w lodzie. Oczywiście miałam problem z odbiorem ale mama wytłumaczyła mi wszystko czego nie zrozumiałam, a zadawałam multum pytań. Myślę, że częścią dorastania jest radzenie sobie ze strasznymi rzeczami, a izolując je możemy im zrobić tylko krzywdę. Nie widziałam i nadal nie widzę niczego nieodpowiedniego dla dzieci poniżej 10-go roku życia,nie czułam strachu, jedynie smutek i żal. Trzeba podejść do każdego dziecka indywidualnie - ja oglądałam horrory od małego, moja siostrzenica potrafi się wystraszyć na wieczorynce. Nie uogólniałabym więc.
Bo to zależy, jaki kto jest.
Pamiętam w wieku 11-12 lat oglądaliśmy w klasie Harrego Pottera, była jakaś mroczniejsza scena, każdy się bałi zakrywał oczy, a ja się śmiałam.
ja w sumie to nigdy nie płakałem na filmie... ale tutaj reakcje Edwarda Nożycorękiego pobudziły we mnie coś takiego że mało brakowało... niesamowita gra aktorska ze strony Johnnego Deppa
Jasne.Johnny zagrał rewelacyjnie,tak jak zawsze.Uwielbiam tego aktora.
Ja też sie wzruszyłam na tym filmie,mam 16 lat,a oglądałam go jakieś 3 miesiące temu.Jest genialny i piękny.