Mały pająk ciężko pracuje, tworząc pajęczynę na sfinksie. Gdy nagle wrota do posągu otwierają się, postanawia zaryzykować i wejść do środka. Po długim marszu ciasnymi korytarzami robak trafia na odmierzającą czas klepsydrę i choć ma złe przeczucia zostaje, by zobaczyć, co się wydarzy po przesypaniu całego piasku.