Nie wiem co sądzić o tym filmie - nie potrafioę go ocenić w punktach. Mogę tylko napisać, że film jest świetną parodią (czego, to chyba wsyzscy pglądający z odrobiną inteligencji wiedzą), ale bardzo chwilami ciężkostrawny. Mnie osobiście śmieszy, nie dlatego że lubię najgłupszy humor rodem z amerykańskich komedii o różnych tam sobie rodzinkach i grubych facetach: film wydaje mi się parodią...tego właśnie humoru! jest tak "Głupi" że aż inteligentny...nie potrafię tak tego opisać ale chodzi mi o to że tu humor jest osiągnięty zupełnie inacze niż w wyżej omawianych komediach...śmieszą ruchy lalek na sznurkach, te wielkie niebieskie oczy, taka scenanp. jak ta, kiedy koleś pyta tego aktora (nie pamietam jak się nazywał) czy zapamiętał umowny znak a ten zaczyna mahcać rękami ja z moim bratem kwiczałam ze śmiechu...jest tu trochę przegięć, ale ogólnie chwaliłabym reżysera za...odwagę. na pewno, jeśli film wyśiwetlony zostanie w Polsce, spotka się ze straszną krytyką, choć z pewnością część widzó go doceni. nie śledziłam amreykańskiej prasy, ale myślę, że i tam po premierze pojawiło się wiele niezadowolonyc, zniesmaczonych min...poporostu jednym ten film się spodoba bo przyjmą go jako parodię, dla innych będzie najgorszym świństwem i idiotyzmem. Koniec.