Wyje*ane w kosmos!!! Zazwyczje nie używam tego typu słów, ale przy tym filmie to i tak mało!!! Uwielbiam! No po prostu genialny, muzyka, kukiełki, ten cały zminiaturyzowany świat! America F*ck Yeah!!!
Popieram przedmówcę ;D. U mnie "Wyj**ane w Kosmos" znaczy tyle co masakra totalna czyli fullmax i często używam tego wyrażenia ;P A laleczki po prostu zarządziły ;D