PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=645285}
5,1 34  oceny
5,1 10 1 34
Ekk Deewana Tha
powrót do forum filmu Ekk Deewana Tha

"Ekk Deewana Tha" to historia hinduisty Sachina (Prateik), który, mimo wykształcenia technicznego, marzy o zostaniu reżyserem. Pewnego dnia zakochuje się on w Jassie (Amy Jackson) i odtąd nie opuszcza jej na krok. Jednak na jego drodze do szczęścia namnażają się kolejne problemy, z których największym jest podejście rodziny Jassie do spraw religii - wszyscy są bowiem ortodoksyjnymi chrześcijanami.

Ocena tego filmu to ciężki kawałek chleba:P Obejrzałam go ze względu na Prateika i wyglądające zachęcająco plakaty filmowe, jednak miałam wrażenie przerostu formy nad treścią. Fabuła niestety się nie broni - dewocja rodziny głównej bohaterki oraz jej samej są mocno naciągane, przykładowo - mamy tu do czynienia z ludźmi, spośród których nikt nie ogląda filmów, uważając to za grzech (?!), jednak złoszczących się ciągle i do tego skorych do bójki (!). Mocno denerwuje też bałagan w scenariuszu, powodowany przede wszystkim niezdecydowaniem głównej bohaterki. I niestety, w tym wszystkim brakuje magii Bollywood. Z plusów można wymienić - co prawda kiepsko zrealizowane - pomysły na fabułę i choreografię. Muzyka jest niezła, jednak nie tworzy tego specyficznego klimatu. Niektóre ujęcia również mi się nie podobały, miałam wrażenie chaosu i zaburzenia rytmu. Jednak widać, że nad filmem naprawdę pracowano - trudno zarzucić twórcom niedbalstwo, a aktorom - brak talentu, dlatego wnioskuję, że to wszystko jest kwestią gustu. "Ekk Deewana Tha" wyróżnia się na tle pozostałych filmów i jest nawet może nieco nowatorski, dlatego traktuję go jako eksperyment, który raczej mi się nie spodobał. Jednak nie wykluczam, że spodoba się innym;)

oldschool_punk00

Mi się bardzo dłużył. Główna bohaterka mnie tak irytowała, że film obejrzałam w 3 dni (! - tak samo, jak "Mr Perfect", gdzie Prabhas mnie irytował). Jej niezdecydowanie i łatwość manipulowania (takie wrażenie odniosłam) były nie do zniesienia. Jeśli chodzi o Prateika to miałam momentami wrażenie, że jest po jakiś prochach, czy czymś, bo normalnie się nie zachowywał. To mój pierwszy film z nim i trudno mi ocenić, jakim aktorem jest.
Pomysł nie jest najgorszy, ale realizacja filmu zawiodła chyba na całej linii. Muzyka na plus, sam pomysł też na plus, sceneria też na plus, rola Prateika na plus w sumie, ale reszta fatalna - na czele z główną bohaterką, bo aktorka miała w moim mniemaniu zbyt europejską urodę - jak na mój gust. Może i nie jestem specjalistą, ale lubię się czepiać. :D

ocenił(a) film na 5
julCia69

Prateik jest naprawdę w porządku:) Polecam Ci zobaczyć "Dhobi Ghat", gdzie spisał się rewelacyjnie (miał jedną z czterech głównych ról, grał obok Aamira) oraz "Jaane Tu Ja Jaane Na" z Imranem (Prateik miał tam rolę drugoplanową). Postaci nie różnią się od siebie za bardzo charakterem, jednak są dobrze wykreowane:)

oldschool_punk00

Główna bohaterka jest tak strasznie denerwująca i bez emocjonalna, że miałam ochotę przez cały film chwycić ją mocno za ramiona i porządnie nią wstrząsnąć! Wiem, że miała grać spokojną i opanowaną dziewczynę, ale to było anemiczne, a nie spokojne. Zepsuła ten film, bo poza tym to nie był taki straszny, jeśli lubi się tamilskie kino.