Taki "Pokój Śmierci", ale z większą ilością ludzi. Nawet zakończenie to samo. Do tego bez żadnego nakierowania na pytanie: "dlaczego"? W "Pokoju Śmierci" miało to wszystko cel, tutaj natomiast twórcy poszli w kierunku slashera rzucając na koniec jakieś banialuki. Jednak oglądało się całkiem dobrze pomimo przewidywalnego zakończenia.