Thriller psychologiczny?
Kazali im się zabijać i to robili. Przeżył od początku faworyzowany bohater. Nawet ułatwili mu sprawę, bo wcześniej uśmiercili jego dziewczynę i nie było problemu na koniec filmu kto miałby przeżyć. Nie dowiedzieliśmy się w ogóle po co robili ten eksperyment i do czego doszli. Żadnego głębszego sensu eksperymentu. Żadnych zagrywek psychologicznych ja tam nie widziałam. Jak można dać mu 10/10? Co z wszystkimi dobrymi filmami, jak taki gniot dostaje 10/10?

Sam nick autora prostu jest wymowny. Film dno

Oj nie sugeruj się ;)

xD

Masz rację Benitaaa, to jakaś dziesiąta woda po kisielu filmu pod tytułem ''Cube''. Dno, z trudem dobrnąłem do końca.

Padły słowa: ,,Nie jesteśmy upoważnieni do ujawnienia danych na temat eksperymentu " ale i inne dlaczego te niby tęgie mózgi nauki to robiły-psychologia.Dzisiaj wiemy,że państwa nie miały oporów(i pewnie nie mają dalej) robić karygodnych doświadczeń na ludziach z MK ultra na czele.Ta historia wydaje mi się naciągana grubo,bo przecież ci ludzie mieli rodziny i wielce podejrzane było by aż tyle zaginięć/śmierci nawet jakby świetnie to tuszowano to raczej eksperyment nie do ukrycia na dłuższą metę.

do ukrycia spokojnie. Ale przede wszystkim nie ma tam żadnego eksperymentu. Zwyczajnie korporacja miała wycelowaną broń w tych ludzi w postaci wszczepionych bomb.
Właśnie zastanawiałem się jak wywrą presję na ludziach żeby byli posłuszni no i proszę wszyscy są do odstrzału. Autor filmy poszedł na największą łatwiznę wszczepił im bomby co sprawia, że to nie jest eksperyment tylko eksterminacja pozbawiona psychologii.

Tak samo nie widzę żadnej psychologii. Thriller psychologiczny byłby wtedy gdyby potrafili zmusić tych ludzi do robienia tego co chcą poprzez psychologię - jakąś tam właśnie - a tu zwyczajnie maja wszczepione bomby, zwyczajnie eksterminują każdego i tyle nawet bez konkretnego sensu tylko przypadkowo.
Czyli przeżył przypadkowy osobnik i chcieli zadać mu kilka pytań. Takie same odpowiedzi uzyskają od człowieka który przeżył katastrofę samolotu.
Który moment tego filmu ukazuję jakąkolwiek psychologie ?
Można to ukazać prosto wziąć cała rodzinę pod mur i dać ojcu broń i albo obojętnie kogo zastrzeli abo rozstrzelają mu rodzinę, a nawet to już ma większy wątek psychologiczny niż ten film.

Zastanawiałem się jak ich zmuszą do wykonywania rozkazów, może brak powietrza w tym budynku ale mogli na dach wyjść wszyscy, a tu nagle nadajniki z bombami i Wielki Brat ma do nich guziki. No tak idiotyczne rozwiązanie, że szok.


Autor tego wątku oczywiście troluje ten idiotyczny film :D

Dla mnie strata czasu.
Zapowiadało się fajnie a wyszło słabo.

gdzie ty widzisz tam jakaś psychologie ? Zwyczajne mordowanie ludzi nic więcej.

Brak psychologicznej głębi. Całość spłycona do bezmyślnego wyrzynania się. Ogromny zawód z mojej strony.

To właśnie ostatnie zdanie wypowiedziane w tym filmie gatunkuje go w kategorii -psychologiczne- i zmusza do głębszego zastanowienia się nad odpowiedzią na zadane pytanie, a gdy już ją znajdziesz uświadomisz sobie że należysz do jednej z dwóch grup ludzi zależnie od odpowiedzi którą uważasz za prawdziwą.

Zabawne: jedno zdanie w filmie rzutuje na gatunek, jak reprezentuje. xD W dodatku jedna głębsza myśl w filmie nie czyni go żadnym arcydziełem, ani zbytnio nie pogłębia. Przeciwnie - jest naciągana.

Potrzebujesz jeszcze drugiej części po tym co tu zaprezentowano

Serio 10 ? Arcydzieło?

Arcydzieło to nie , ale jak ktoś lubi filmy oparte na ludziach zamkniętych w budynku , jakaś zagadka itp to koniecznie trzeba obejrzeć

Ja lubie filmy o zamknietych ludziach, ale zadnej zagadki tu nie bylo i ten film to dno.

Ty chyba nie wiesz co to jest thriller peycholigiczny.

wielki eksperyment socjologów świata XDD Musiałem zażenowanie rozchodzić potem po pokoju

Thriller psychologiczny? Ten gatunek nazwalabym raczej "akcja bez fabuly". Caly film sie gonia po budynku i zabijaja. Zenada,

Okej! Nie będę sugerował twoim komentarzem.