Witam! Obejrzalem film ,,Empire Records'' - Anthony LaPaglia z 1995 roku, i musze stwierdzic, ze bardzo mi sie podobal. Mam ten tytul od kilku lat, ale dopiero teraz przypadkowo znalazlem go na starym dysku. Chcialbym zaznaczyc, ze od raczej dosc dawna nie jestem juz nastolatkiem, ale obraz zrobil na mnie duze wrazenie. Mysle, ze bez tej sciezki dzwiekowej inaczej odebralbym film. Z Soundtrack'u z filmu zaczarowal mnie utwor ,,A Girl Like You'' - Edwyn Collins. Pamietam ta piosenke sprzed lat - nadal mi sie podoba. Udalo mi sie nagrac sciezke dzwiekowa z tego obrazu (niestety, wielu utworow, ktore wybrzmialy w filmie brakuje na oficjalnym Soundtrack'u). Udalo mi sie tez zdobyc edycje Dvd tego tytulu w wersji Rezyserskiej : ,,Empire Records'' (Remix! Special Fan Edition Dvd). Moja siostrzenica stwierdzila ,,...Wujek, jesli podobal Ci sie ten film, to jeszcze nie jest z Toba tak zle, nie jestes jeszcze taki stary...''. Ulzylo mi! Pozdr.