Postęp technologii przedłużającej życie NIE-naturalnie asekuruje ludzi sprzeniewierzając się naturalnym mechanizmom ewolucji jak selekcja słabych.

W naturalnych warunkach słabsze osobniki są eliminowane przez samo życie (choroby, przeszkody, drapieżników).

My tego nie robimy, pomagamy wszystkim i przedłużamy życie czyniąc doże zmiany w doskonałym układzie przyrody.

Na dłuższą metę utrzymywanie trendu rozwozu medycyny i rozrodczości jest zagrożeniem dla stabilności i jakości ludzkości.

Żyjemy na wyspie, która z czasem się zapełni tym szybciej gdy się ingeruje w naturę i umieralność maleje.

Jeśli kościół nie popiera eugeniki niech cofnie się w czasie.
Ktoś niech spróbuje zamieszkać w lesie jak dzicy ludzie.
W przypadku słabego organizmu umrzesz szybko na błahą chorobę
Więc sama NATURA zastosuje EUGENIKĘ (czyli selekcję słabi i silni)



1) Przez ingerencje człowieka w przedłużanie życia ewolucja przestaje odrzucać wadliwe osobniki, które nie przetrwały by w naturalnych warunkach.

2) Odpowiedziom na te ingerencje w przedłużanie życia jest kompensacja rożnymi metodami w tym oczywista eugenika (która normalnie funkcjonuje sama). Tu czegoś nie robimy - nie pozwalamy ludziom umierać i przedłużamy życie.. Więc w innym miejscu musimy wyrównywać, je skracać, selekcjonować za przyrodę ciesząc się, że mamy kontrolę, a jakaś dżuma nas nie dziesiątkuje.
________________________________________________________________________________ __

3) Świat zmienia się, religia i stare myślenie nie przystaje do postępu.
Postęp to natura.. jeśli się komuś nie podoba niech wróci do epoki kamiennej
(albo wcześniej bo używanie narzędzi kamiennych to już technologia, innowacja).

4) Za czasem wyjdzie nieśmiertelność jako opcja..
Już mamy darmową energię..
Nauka przyspiesza..
Kościół wali się..
rozwija wiedza.

5) Prosta matematyka przekona, że ingerencja w rozrodczość jest niezbędna..

Np. w biednej Afryce punktem honoru jest posiadanie stada dzieci..
Wyobraź sobie gdy dotrze tam darmowa energia..
Nie będzie przeszkód w rozwoju rozrodczości = bomba demograficzna..

6) Obecnie świat zachodni ma technologie, ale to z czasem wyrównuje się..
Przechodzimy rewolucje przemysłową, automaty wkrótce wyeliminują pracę..
Dobra będzie się produkować same bez kosztów i w dowolnej ilości.. (nie będzie wymogu pracy, a tzw. "dochód podstawowy").

Większość żyje jeszcze tym co staje, ale to szybko zmieni się.

(Niegdyś nie wierzono, że komputer stanie się powszechny i zminiaturyzuje do telefonu)

7) Sądzę, że za 1 góra 2 pokolenia zmieni się system ekonomiczny (nie będzie wymogu pracy, roboty wyręczą ludzi). Bardzo daleko w kulturze, mentalności pójdą zmiany (to będą zupełnie inne czasy, a współczesność będzie się jawić ciemnogrodem i barbarzyństwem jak średniowiecze obecnie).
Nowa kultura, metody, polityka będą oczywiste jak dziś np. małżeństwa

8) Medycyna też szybuje.. choroby wyeliminuje się, podtrzyma życie.

Bezwarunkowy dobrobyt + długowieczność + kult rozrodczości nie kontrolowanej bo mniej cywilizowanej masy, bilionów ludzi = KONIEC cywilizacji ...

9) ..co najmniej zachodniej (którą z czasem wyprą biliardy, a następnie zniszczą planetę.. choć przyroda potrafi bronić, zmieść się katastrofami, anomaliami lub choćby wyjałowieniem).

10) my tu planujemy na setki lat do przodu, a tamci z Afryki, obecnie biegając boso wycinają się okazyjnie maczetami myślą doraźnie (daj dziecku zapałki spali dom, daj barbarzyńcą technologie, która rozchodzi się naturalnie.. to zniszczą planetę lub co najmniej ją zdominują swoją masą niszcząc naszą kulturę i regres nastanie).


11) Przyrost geometryczny (jak piramida MLM lub finansowa, efekt lawiny).

Zaludnienie będzie przyspieszać choćby każda para miała średnio jedno dziecko (a wiek życia się wydłuży i z czasem nic go nie powstrzyma od woli śmierci. Bo wszystkie komórki wymieniają się w cyklach i organizm może w pełni się regenerować).

Przy rozwoju cywilizacji kwestią czasu jest przeludnienie jeśli nie będzie się tego regulować.
Postęp technologii nie współgra ze starą kulturą rozrodczości (niezbędne zmiany.

12) Konserwatyści tworzą opór myśląc starymi kategoriami.
(taka postawa zachowawcza nie dopuszczająca innowacji)
To brak wyobraźni, lęk przed zmianą (przywiązania do tego co było).

Świat się zmienia, taka jest natura życia
Trzymać się kurczowo tego co stare to fundować sobie cierpienie.
Postęp jest nieunikniony, każde odkrycie każda działalność ulepsza, zmienia życie.

________________________________________________________________________________ __

13) W naturalnych warunkach (czyli krainie zwierząt) słabe osobniki są eliminowane przez czynniki zewnętrzne..

Nasza cywilizacja sztucznie eliminuje zagrożenia
więc musi zaoferować zastępcze narzędzie selekcji
(eugenika to jego część, choć nie najistotniejsza
większość rozwiązań jest o wiele bardziej kontrowersyjna).

14) Jeśli nie postęp to regres. Jeśli regres to choroby, przeszkody i wysoka lub w ogóle śmiertelność (czyli dawne standardy -jak ślepy los z nie wiedzy choroby). Teraz oferuje się kontrole, daje informacje jak żyć w zdrowiu zgodzie (choć nie każdy tym się interesuje co najważniejsze, nie każdy się rozwija, o sobie dba - to jest też jakaś selekcja.. głupota szczęściu i zdrowiu nie sprzyja.
Kiedyś życiu gdy były naturalne zagrożenia. Obecnie istnieją sztuczne łagodne, nie zabijają od razu, a skracają życie ot chociażby jak palnie. Mimo, że jest informacja na pudełku "palenie zabija" wielu taką formę trucizny wybiera).

15) Człowiek jest wolny na swojej Ziemi więc proponuję aby chrześcijańskie sekty kupiły (póki jeszcze mogą) skrawek Ziemi na końcu świata, na odludziu od cywilizacji z daleka i żyły w zgodzie z zacofaniem, które wyznają.

Zaś nawracanie innych, misje, ingerencja w obce kultury - jak dawniej krucjaty, to już walka. Kto walczy ten naraża się na zniszczenie (choćby poprzez obronę).
Z czasem religia to będzie egzotyka, przynajmniej taka jaką znamy dzisiaj.

Więc niech ortodoksi zachowują swe zwyczaje dla siebie (do religii się nie przekonam się - nie raz pisałem o niej przy okazji tu na forum - lista przekłamań i destrukcyjnych wzorców wypompowywanych od dziecka jest długa).

Wg. mnie stary światopogląd (oparty na znanej religii) szkodzi, a eugenika pomaga ludzkości będąc odpowiedziom na sztuczne przedłużanie życia eliminując naturalne przeszkody (alternatywną dla eugeniki są sztuczne choroby dziesiątkujące słabe jednostki. Jedne eliminujemy, a drugie powodujemy dla równowagi. Przedłużając życie z jednej strony pozostaje je ograniczać z drugiej). Sposobem na przeludnienie jest /może być też/ rozwój wirtualnej rzeczywistości i koncentrowanie mieszkańców planety na małej powierzchni (w górę) oferując nieograniczone cyfrowe przestrzenie..
Czyli kolejny matrix jak w filmie "Trzynaste piętro" i "Kongres".

________________________________________________________________________________ __

To było o lepszym złu, jeśli już w takich kategoriach postrzegać eugenikę z perspektywy konserwatywnych religii, jakim zależy na tym by przetrwać (czyli by grupa wyznawców powiększała się nie malała.

Eutanazja, aborcja, eugenika zagraża interesom kościoła tak jak polityka jednego dziecka. Ktoś musi utrzymywać gigantyczne struktury, bez wiernych, czyli żywiciela kościół działający jak rak nie przetrwa. Religia hakuje ludzkie umysły (świadectwa świętych,pochody biczowników, umartwianie, pokuta i inne formy sprzecznego z naturą działania pod wpływem tej ideologij to przykład autodestrukcyjnych wzorców jakie mam na myśli).

Pozostają jeszcze do oczywiste zalety eugeniki z pozytywnego punktu widzenia. Silna, zdrowa, piękna i bystra jednostka oraz ludzkość jako rasa.

To, że zaadaptowali ja naziści, mający na tym punkcie hopla nie oznacza, że to jest zła metoda doskonalenia. Postępowy Hitler używał wielu dobrych rzeczy w tym całkiem nowych technologij. Eugeniki jednak nie wymyślił (była znana wcześniej na wyspach i zdaje się popularna w kilku stanach).

Zestawienia używane w filmie zdają się być jaskrawą manipulacją nastawioną na efekt odrazy (Kręgi religijne działają takimi metodami - etykietkowanie negatywne, zastraszanie, rozwój idei zła na której religia buduje swą siłę przedstawiając się jako zbawca, tym czasem sama to zło wtłacza jako subiektywny, zafałszowany punkt widzenia. Na tej zasadzie wymyślili sobie piekło itp). Bazując na strachu łatwo manipuluje się ludźmi, kreuje opinie.