wlasnie o to chodzilo tworcom! wyolbrzymia wszyskie przywary Europejczykow. przeciez "oni" dobrze wiedza że w slowacji tez sa normalni ludzie ale gdyby pokazac jak jest na serio to juz by nie bylo tak smiesznie... dobrze że bochaterowie nie pojechali do Polski :)

mnie tez to wydaje sie dziwne skoro Bratyslawa to taka ruina to dlaczego pozniej bohaterowie znajduja sie w luksusowym hotelu i w dyskotece ,skoro europa wschodnia to syf niech w hotelu tez bedzie syf

Mnie tez wkurza to jak pokazali Bratyslawe. Choc w filmie palce maczali Czesi, wiec... :P

Oj to miał być tylko żart, takie "za bardzo" pokazanie Europy Wschodniej. Przecież w innych krajach to uważają przecież, że są tu sami złodzieje, pijacy, takie stereotypy. Pokazali tak zeby po prostu było śmieszniej.

Europa wschodnia jest w oczach Amerykanów biedniejsza niż ich kraj, ale tu raczej chodziło o wyolbrzymienie tego stereotypu. Jeżeli reżyser myślałby, że taka naprawde jest Europa wsch., to wątpie czy jego inteligencja pozwalałaby na napisanie scenariusza.

pewnie myślą, że tylko u nich jest tak pięknie, szkoda, że u nas nie byli:)

Wydaje mi się żę jest to wyolbrzymienie stereotypów. Napewno amerykanie uważają że wschodnia europa jest zacofana (zgodnie z prawdą niestety) ale to co jest pokzane w filmie jest wyolbrzymine. No i jeszcze ten kurs wymiany- beznadzieja :-/

Niestety na świecie taka panuje opinia o Europie Wschodniej (chociaż ja uważam Słowacje i Polskę za środkową część Europy, ale mniejsza z tym). Ale oczywiście ten stereotyp jest mocno wyolbrzymiony, żeby poprostu było śmieszniej. Najperw ma zadziwić,a potem rozśmieszyć. Zresztą zauważ, że stereotypy każdego z krajów są tutaj wzięte po uwagę np Anglicy to zapaleni piłkarze, Amsterdam - miasto sex-klubów i haszu XD