Przed "Eurotripem" za taki film uznałabym "American Pie". Teraz jednak uważam, że "American Pie" w porównaniu z tym gniotem jest całkiem dobrym filmem.

Uważasz ten film za beznadziejnie głupi i dla debili?
Obejrzyj dzień świra (osobiście nie polecam), ale to jest dopiero film dla debili.

Jeżeli chodzi o "Dzień świra", to jego główny bohater jest w mniejszym stopniu debilem niż niektóre postaci z "Eurotrip".

To Twoje zdanie.
Jednych śmieszą takie rzeczy, a innych masowe przeklinanie bez większego sensu.

Masz rację. Ty widzisz w "Dniu świra" masowe przeklinanie, a ja widzę w "Eurotripie" bezsensowną masową pogoń za imprezą, seksem i piciem alkoholu na wszelkie możliwe sposoby, z których, na dłuższą metę nie winika nic pożytecznego.

Ej ej ej! Za słowami głupi i dla debili kryło się trochę sarkazmu, oczywistym jest, że nie jest to ambitna produkcja ale też jasne jest, że takie filmy są potrzebne i czasami naprawdę jest chęć na ich obejrzenie.

Co do Dnia Świra to nie chce się z nikim sprzeczać ale to jeden z lepszych filmów i to nie tylko polskiej kinematografii obrazujący absurdy świata, coś jak Falling Down z Michaelem Douglasem, inny styl ale zamysł ten sam - wyśmiać absurdy które widzimy na każdym kroku. Nie brało was nigdy na wkurw gdy widzieliście parę w której kobieta cały czas pierdoliła (ona nie gadała, ona pierdoliła) z takim niewyobrażalnym dla nikogo bezsensem, że traciliście wiare w ważność słów i wyrażania mową swoich emocji? Albo osoby które pierdolą (znowu nie mówią, pierdolą) przy tobie o sprawach tak beznadziejnie głupich, że aż łapiesz się za głowe, że im nie wstyd gadać coś takiego przy obcym człowieku? Dzień Świra to życie i to wcale nie jest dzień ŚWIRA.

rozpisałem się a tak bardzo KURWa nie chciałem

dobranoc!