Fantastyczny pomysł wykorzystany totalnie jednowątkowo i to w dodatku w miałki, dramatyczny
sposób. Miałam duże oczekiwania co do tego filmu i rozczarowało mnie potraktowanie tematu tak
płytko.wielka szkoda.
Fabuła jakby mechanicznie przechodziła z punktu A do punktu B, co nawet w filmie o robotach jest wadą. Jednak fani SF mogą się zainteresować filmem.
Wydaje się że mimo tego że scenariusz pisało aż 4 osoby nie mieli nic oprócz bardzo dobrego zakończenia.Akcja filmu strasznie monotonna, mogąca wprowadzić widza w stan uśpienia.Film dopiero tak naprawdę zaczyna się około 120minuty.Słabe 6 z wyrzutami sumienia bo lepsze filmy też tak oceniałem.
@missi_2
To chyba najlepsze podsumowanie, że "stracony potencjał". I ja choć nie miałem jakoś przesadnie dużych oczekiwań, to jednak gdzieś tam go sobie zaznaczyłem, aby w końcu obejrzeć - z nadziejami na ciekawe kino, a przede wszystkim jakoś tam fajnie poruszony i zrealizowany wątek.
A tymczasem średnio to wyszło. I choć nawet mógłbym podciągnąć moją ocenę do Twojej, to chyba tylko z uwagi na postać Evy (ładną i pełną uroku dziewczynę, która ją zagrała, a i zagrała całkiem fajnie (momentami zalotna i niektóre zachowania ponad swój wiek). No ale, zostawiając na boku ten element, czuję spory niedosyt, że tak płytko ów temat został przedstawiony. Jedynie końcowe sceny trochę poruszają emocje. Może to też i wina tego, że jest to produkcja hiszpańska i ciężko przebijało mi się z jej odbiorem....(?) Ale to też nie mówię w znaczeniu, że wszystko co nie anglojęzyczne, to z góry gorsze. Nie. Nie w tym rzecz. Tu po prostu zabrakło większego pomysłu. A szkoda.