Wykonanie ostatniego zadania, zmusza bohatera do zatrzymania się w przydrożnym motelu. W tym zapomnianym i oderwanym od rzeczywistości miejscu, Pan K. przekonuje się, że nic nie jest takim jakim się wydaje. W świecie, w którym jedynym zrozumiałym sposobem komunikacji jest przemoc chwila nieuwagi może sporo kosztować.