PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=686419}
7,3 206 tys. ocen
7,3 10 1 205504
7,7 91 krytyków

Ex Machina
powrót do forum filmu Ex Machina

Witam,
czasem wchodzę na filmweba, żeby zapytać o kilka rzeczy, które wydają mi sie bez sensu, ale zawsze znajdzie się kilku fanów danego filmu, którzy będą tego filmu bronić. No to jedziemy z koksem:
1. Test Turinga przecież polega na tym, że osoba nie wie czy ma do czynienia z robotem/komputerem. Gdy Caleb zwrócił Nathanowi na to uwagę, ten odpowiedział coś dziwnego, po czym uznałem, że jestem głupi, bo nie rozumiem, ale równie dobrze to scenarzyści mogli być głupi, bo przecież to było pozbawione logiki. Test Turinga nie wygląda przecież w ten sposób. Pomijając to, że główny bohater dał się nabrać na tą sztuczkę to przecież nie był test Turinga.
2. Co ten Caleb pod koniec filmu podcina sobie żyły? Po co ? Jeszcze potem przeżywa. Jak to? O co tu chodzi? Mam swoją teorię, że on wtedy zginął i potem trafił do piekła, czyli został zamknięty w podziemi bez wyjścia, ale to raczej jest nadinterpretacja. Podobno jak przecina sie żyły wzdłuż to człowiek mniej boleśnie i szybciej umiera (ale sie na tym nie znam, nie jestem pewien jak to na pewno jest).
3. Nóż w Nathana na końcu wchodzi bardzo łatwo, płynnie. Trochę nienaturalnie to wygląda. W innych filmach jak ktoś kogoś dźga nożem to jest jakiś opór, a tutaj co - robot ma siłę wielkości miliarda Newtonów i może tak wbijać noże w innych? Ogólnie scena tuż przed - jak Nathan siłuje się z Avą jest trochę dziwna. Dlaczego ona ma tyle siły? Te całe pakowanie Nathana przez cały film to był tylko taki zabieg, żeby pokazać, że silny człowiek nie ma szans ze słabą maszyną? Te wszystkie sceny były tylko po to?
4. W ogóle dlaczego tamten drugi robot się posłuchał tej drugiej? To nie było tak, że tamten robot był stworzony do usługiwania?
5. Ava na końcu się nie rozładuje? :)

Jeszcze kilka innych wątpliwości/pytań nasuwało mi się podczas oglądania, ale obecnie już o nich nie pamiętam, jeśli sobie przypomnę to jeszcze dopiszę. No i jesli ktoś ma inne pytania logiczne odnośnie filmu niech też je zada. Jestem ciekaw jak ludzie odpowiedzą, a być może ja będę znał odpowiedź? :)

Pozdrawiam.

1
dKc

1. Semantyka. Testem Turinga w szczegółowym tej nazwy znaczeniu nazywamy test systemu dialogowego pod względem bezwzględnego podobieństwa do człowieka. Test Turinga nie definiuje funkcjonalności takiego systemu, a jedynie ogólne zasady - strony: maszyna oraz człowiek; sposób zdania: poziom rozpoznawalności ludzi jest mniejszy od poziomu rozpoznawalności maszyn; zarys testu: ludzie rozpoznają czy testowany przez nich obiekt jest człowiekiem czy maszyną. Akcja filmu nie jest testem Turinga, bo testujący od razu wie, że ma do czynienia z maszyną. W filmie testujący ma za zadanie stwierdzić, czy badana maszyna jest świadoma swoich akcji - jest to test podobny do testu Turinga, ale nie jest nim do końca. Poza tym test Turinga jest testem statystycznym, ilościowym; test pokazany na filmie jest testem jednostkowym, jakościowym.
2. Nie podcina sobie żył, a sprawdza, czy sam nie jest androidem. Bez przesady, człowiek nie jest tak kruchy - podcinanie skóry oraz wbijanie noża w ciało na przedramieniu i nadgarstkach nie prowadzi do śmierci, ani właściwie do niczego oprócz bólu i utraty niewielkiej ilości krwi.
3. Przebicie ostrym końcem noża skóry oraz mięśni wcale nie wymaga siły. Problem stanowią kości oraz inne "twardsze części". Zakładając, że maszyna jest w stanie lepiej ocenić oraz rozpoznać położenie ciała człowieka oraz potrafi stworzyć bardzo dokładny model anotomiczny obserwowanej istoty, możemy sobie wyobrazić, że potrafi dokładnie znaleźć miejsca, w które należy "dźgnąć", aby ominąć części ciała stanowiące większy opór. Żadna znana nam do tej pory istota nie ma szans w starciu z człowiekiem. Stąd wszechobecny antropocentryzm.
4. Kto powiedział, że został stworzony do usługiwania. Mi się raczej wydawało, że była to poprzednia wersja świadomego robota. Komunikacja pomiędzy maszynami to nic szczególnego.
5. Kto wie.

dKc

ad 3. Też mi się to wydaje dziwne - serce jest chronione żebrami. Dziwne też, że jej nie upierniczył drugiej ręki, bo wtedy by sobie tak łatwo nie poradziła. Nie rozumiem dlaczego w ogóle wyłaził do Avy - mógł zdalnie zablokować wyjścia i drzwi, a potem ją jakoś shutdownować.
ad 4. Tamten robot miał jakieś mocne ograniczenia, bo jak widać mógł biegać wolno po całej chałupie. Troszkę dziwne, że się nagle dał przeprogramować. To raczej nie była poprzednia wersja, ale wersja "LITE" z ograniczoną inteligencją.
ad. 5. No to jest dla mnie główny myk, ale w filmie chyba chodziło o poetykę całej sytuacji, a nie o szczegóły i dlatego to pominęli.

dKc

1. Tak, nie był to od początku do końca Test Turinga. Nathan mówi, że dzięki temu ten test będzie nawet wiarygodniejszy. Ale na to pytanie odpowiedziałbym inaczej. W filmie był Test Turinga ale z Kyoko w roli głównej, i zadziałał na Caleba tak piorunująco, że sam zaczął myśleć, że jest androidem Nathana :D

2. Właśnie dlatego podcina żyły, żeby sprawdzić czy nie jest maszyną. Jak tego nie zrozumiałeś to kiepsko, tym bardziej że podkolorowano tę scenę odpowiednimi efektami.

3. To akurat dziwne pytanie. Gdybyś był fanem tematyki androidów w sci-fi nie zadawałbyś go. Tak, Ava ma tyle siły.

4. Żaden z nich nie był stworzony do usługiwania. Najprościej mówiąc Kyoko to był taki android po lobotomi :D

5. Powiedziała "Ładuję swoje baterie przez płyty indukcyjne". Jeśli chodziło jej o indukcję magnetyczną to w każdej trochę większej mieścinie znajdzie źródło żeby się bezprzewodowo podładować. Zakładając nawet, że tylko w domu Nathana było urządzenie jej to umożliwiające, to wtedy zawsze może wrócić na ładowanie :D Skoro na końcu śmigłowiec przyleciał po Caleba a Ava poleciała zamiast niego to pewnie uda jej się znów zrobić pilota w balona :) Ewentualnie, z jej dostępem do wiedzy, szybkością nauki i z jej okrucieństwem, sama może nauczyć się pilotażu i zajumać smigłowiec.

dKc

ad.3
Przykład jak działa dobrze zaostrzony nóż :)
http://9gag.com/gag/am8wbjj