Ten film jest tak poje**** ze to sie w glowie nie miesci. Jedyną problematyką w tym filmie jest to że jeden z głownych bohaterów - Artur szturchnął swoim kut...asem Almę - głowną bohaterkę, przez co nazywali ją "Kuta..sowa Alma". Jeśli ten film wygrał AMANDĘ za najlepszy film norweski roku to może niech walą tą kitę ale problematyki o tym niech nie poruszają. Polecam.
PS.
Joke