"oddaje norweską obyczajowość"
Oj tak.. Pisanie listów do więźniów z cel śmierci jest pochwalane, a problemy dojrzewania ganione.. W ogóle to jest chyba najdziwniejsza kultura świata. U nich nawet bezrobotni są bogaci, tylko we łbach im się przewraca.

Nie zapomnij o narkotykach.. i to wszystko w filmie o 15-latce, ale jak się zarabia równowartość 200k PLN to sami muszą się głowić, jak stworzyć sobie "problemy".

no i oddaje piękno norweskiej przyrody:)
jako nieszesnastolatce i matce dziewczynki oglądało mi sie tak ni śmieszno, ni straszno;)

oo. czuje lewactwo cebulandii ^^

LEKKI SPOILER
Po filmie chyba wgłębię się nieco w tę obyczajowość. Czy faktycznie jest taka jak w filmie, czy została komediowo potraktowana? Chodzi mi szczególnie o połączenie nazwijmy to "czystego romantyzmu" cechującego nastolatkę - przytulanie zamiast seksu; z tym gestem wykonanym przez Artura na imprezie, który miał oznaczać, iż ona coś dla niego znaczy. Osobiście by mnie taki gest zraził, nie ucieszył.

mieszkam w Norwegii 4 lata, pracuje na Uniwersytecie i to co tutaj sie dzieje jesli chodiz o sex i alkohol to trudno uwierzyc. 100% swoboda.
Fimu nie ogladalam i chcialam sie zapytac gdzie moge go obejrzec?

Ja wygooglowałam "turn me on, dammit online" i jest kilka linków, jakość dobra

Do tego z napisami, więc będziesz mogła oglądać tak jakby orginał;)