Jak dla mnie to wcale komedii nie przypominało i nudne było

Ja nie zaśmiałam się nawet w końcowej...
Szczęka mi opadła i pomyślałam: "jaja se k**** robicie?! Takiego gniota nie mógł napisać nikt normalny..."

W ruskiej Wikipedii stoi, że jest to komedia erotyczna dla młodzieży. Tyle tylko, że to nie jest film dla młodzieży, a już na pewno nie komedia. Obejrzałem pół godziny i nie było tam dosłownie ani jednej śmiesznej sceny. Resztę sobie darowałem. Jakaś kolejna "artystka" idzie na łatwiznę i wychodzi naprzeciw lansowanej "postępowej" modzie na łamanie seksualnego tabu. Sugeruje widzowi na czym powininna się obecnie skupiać uwaga dorastającego człowieka. A więc to już nie romantyczny spacer w świetle księżyca, pierwsze nieśmiałe pocałunki i tęskne odliczanie każdej godziny do ponownego spotkania. Teraz to samogwałt przy sekstelefonie, kazirodcze fajtazje erotyczne z siostrą, ruch*nie i "szturchanie kut*sem". Po prostu boki można zrywać ze śmiechu!
Film kompletnie bez sensu, prymitywny, niesmaczny, a brak talentu reżyserki aż kłuje w oczy. 1/10.