Że co proszę? Film jest wspaniały, a porównywanie go do Katynia jest...hmm...zbrodnią. Katyń to niewypał; ciekawi mnie,czy zyskałby renomę, gdyby poruszał inną tematykę i nie był filmem Wajdy.
zabijcie mnie, ale ostatnie filmy wajdy (15 lat wstecz?) to gnioty.
czekam na lincz i dodam jeszcze, że katyń to wielki niewypał, poniżej jakichkolwiek oczekiwań, oceniany 'ochachech' tylko z powodu poruszanej tematyki.
a fałszerze- klasa.
Pomyliles sie, zdecydowanie chciales powiedziec ze Katyniowi do Fałszerzy bardzo wiele brakuje. W Katyniu widac ze Wajda boi sie tego jak zareaguje rosja ktora jak wiadomo nie chce sie przyznac do zbrodni przeciwko ludzkosci.
właśnie szkoda, że Wajda nie pokazał wszystkich rzeczy.... nawet gdyby był to film drastyczny to w całości oddawałby historię.... a w Fałszerzach pokazali prawdę i film zdobył Oscara..... ogólnie film mi się podobał....
uważam że film był świetny .pokazywał zupełnie inny obraz obozów koncentracyjnych ,co się tam działo . do tego super zdjęcia i aktorzy. postarali się.
a Katyń??? sprawa gustu ...mi osobiście film się nie podobał
Film świetny (9/10),zasłużył na Oscara. Większość zdjęć (a może i całość?) kręcone z ręki - uwielbiam to (kadry też były b.dobre).
A co do Katynia.... Mi się podobał (8/10), jednak Fałszerze to film lepszy, mimo że podchodziłem do niego sceptycznie.
Nie wziąłeś pod uwagę faktu, że Rosja jest nadal państwem komunistycznym i pokazywanie takiego filmu mogłoby się wiązać z poważniejszymi konsekwencjami dla Polski. Rosja w przeciwieństwie do Niemiec wypiera się nadal większości zbrodni itd.
A "Fałszerze" zdecydowanie na duży plus. Dobra gra aktorska i rzeczywiście poruszający i dający do myślenia.