Więc wiadomo, że będzie kiepskie kino Jakby lepszych aktorów nie było w Polsce
A oglądałeś ten film w ogóle? Do tej roli, to żaden lepszy aktor niepotrzebny. Bo on tam nie gra, tylko przez kilka minut jest, tak naprawdę.
Jest w filmie i ktoś mu dobry marketing robi. Nikomu nie znany gość nagle pełno wywiadów udziela, bo zagrał ze Stathamem. I nic, że oceny ma słabe, bo dziennikarze i tak kochają takie historie