Bardzo lubie filmy tego faceta, ten o broni byl nawet lepszy niz Farenheit, moze i Moore nie jest obiektywny ale ma ten styl ktory bardzo cenie, w tym filmie jest tragedia, humor, refleksja, ciety jezyk wszystko to daje swietny film. Polecam :)
To nie jest film dokumentalny. Traktować go należy w kategoriach political-fiction. W tej kategorii zasługuje na wysoką ocenę, bo ogląda się go doprawdy przyjemnie. Nie ma to jednak nic wspólnego z rzetelnym dziennikarstwem i dokumentowaniem faktów.