Fairytale

Film nie jest zły, fabuła dobra, gra aktorska mogła by być lepsza,
a zakończenie faktycznie zaskakuje...

Fabuła kretyńska, nie wiem jak można było wymyślić coś tak głupkowatego. Mam nadzieję, że nie
muszę się na ten temat rozpisywać bo wiecie o co mi chodzi. Gra aktorów bardzo drętwa, nie wiem
też skąd wzięli tę dziewczynkę, która mnie irytowała ilekroć pojawiała się na ekranie. Efekty
specjalne beznadziejne. Film...

Dziwią mnie tak niskie oceny. Fairytale (na Netflix jako The haunting of Helena) różni się od nudnych historii typu coś wyłazi z telewizora, ktoś biega z młotkiem albo "zostawiłam kamerę w sypialni". Fabuła się fajnie ze sobą spina i początkowe dziury fabularne układają w sensowną całość.

Oczywiście żadne z tego...

treść całego pseudo horroru. Po seansie, chyba warto kontrolnie odwiedzić kontrolnie, bo może wróżka zębuszka podczas podczas projekcji po kryjomu wyrwała jakiegoś zęba. Bzdura do kwadratu, nawet nie było z czego się śmiać.

dla mnie byle jaki ani to straszne, wszystko sie dzieje wokół zebów..dla mnie beznadziejny