Niestety wiele osób po pierwsze zamiast oglądać filmy woli je krytykować, choć nie przeczę jest tu trochę potknięć fabularnych. Po drugie nie można patrzeć na tą serię przez pryzmat Harrego Potera bo pomimo tego samego świata mamy tu inną historię i bohaterów, jest też inna narracja i klimat innych czasów. Po trzecie zmiana Grindelwalda na Mikkelsena to duży minus. Deep był bardzo charakterystyczny a Mikkelsen był nijaki i bez wyrazu, jego rola nie różniła się niczym od Casino Royale lub Łotr 1. Przy takiej zmianie mogli chociaż wysilić się na podobną charakteryzację albinosa ale i z tego niestety producenci zrezygnowali. To tyle a teraz możecie wylewać swoje pomyje na mój komentarz i opluwać mnie do woli. Miłego dnia.