Zdecydowanie do tej pory jest to najlepsza część serii o fantastycznych zwierzętach. Wiele wzruszeń i ciekawie poprowadzonych wątków. Jakoś nigdy nie połączyłem historii Ariany z obskurusem, a teraz faktycznie to się wydaje logiczne. Bardzo dużo smaczków dla prawdziwych fanów czarodziejskiego świata. Cały motyw polityczny związany z wyborami mugwumpa to arcydzieło, w końcu widać, że życie czarodzieja to nie tylko szkoła magii.
Obowiązkowa pozycja dla każdego potterhead'a!