PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=731997}

Fantastyczne zwierzęta: Tajemnice Dumbledore'a

Fantastic Beasts: The Secrets of Dumbledore
5,8 45 165
ocen
5,8 10 1 45165
4,4 19
ocen krytyków
Fantastyczne zwierzęta: Tajemnice Dumbledore'a
powrót do forum filmu Fantastyczne zwierzęta: Tajemnice Dumbledore'a

Okazało się, że Albus Dumbldedore wcale nie posiada sekretów, natomiast jego brat Aberforth już tak. Credence jest jego synem... oczywiście nikt tego nie wiedział aż do teraz...
Poza tym, nie dowiadujemy się niczego ciekawego, a nawet i to nie jest.

Film jest bezpłciowy i nudny oraz przegadany, a dialogi nie wnosząc nic do filmu tak jak sam film. Jedynymi zaletami tego filmu są: Mads Mikkelsen, Jude Law oraz fakt, że film w końcu się kończy.

Nie spodziewałem się, że może być nudniejszy od 2 części, a tu proszę! Postać Newta o ile lubiłem w pierwszym dwóch częściach tutaj zaczął mnie już denerwować. Jednak to nic w porównaniu z Credencem. Mam nadzieje, że po ostatnich burtach jakie wyprawiał aktor, WB zdecyduje się go odsunąć (chociaż i teraz można odnieść wrażenie, że stał się poboczną postacią - i bardzo dobrze!). Mało interesująca postać, średnio zagrana, mała strata.

Film o małej sarence decydującej o losie czarodziejów - tak w skrócie.

Ostatnią zaletą jest Poppy Corby, co za kobieta!

ocenił(a) film na 3
sleety

Na sam koniec filmu, gdzie Aberforth podchodzi do Credence'a, ten zadaje mu pytanie na co brat Dumbledore'a odpowiada (wszystkim znanym z HP) zdaniem "Always". Jestem pewien, że był to tani chwyt mający przywrócić wspomnienia widza gdzie pierwszy raz padły te słowa i poruszyć jego z nudzone serce - tylko, że nie.

Postać Kamy równie tak samo ciekawa jak pożyteczna. Jego jedynym zadaniem było w odpowiednim momencie pojawić się dokładnie w danym miejscu o danym czasie, by móc uratować z opresji dwóch bohaterów, choć i bez niego by sobie poradzili. Dołączył do Gindewalda tylko po to, aby właśnie zrobić to efektywne wejście i tyle.

ocenił(a) film na 4
sleety

Dokładnie to samo pomyślałam, od razu przed oczami stanął mi Snape. Cóż. Tajemnice bez tajemnic. Film określam na 'ujdzie'

ocenił(a) film na 6
sleety

Zgadzam się, niestety, brak dynamiki, jakiejś tajemnicy, może kolejna część nam to wynagrodzi.

Monik79

Wątpię

C_N_3

E, nie było tak źle. Myślę że następna będzie jeszcze lepsza niż poprzednie.

Monik79

Szczerze wątpię. Tej tragicznie beznadziejnej serii już nic nie uratuje

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
RipRoy

Seksualne "metafory" mogles sobie darowac. Brzydzi mnie czytanie tego a zarazem frapuje fakt, że seks kojarzy ci się z oszustwem i złem. Dzięki temu powstałeś...

ocenił(a) film na 6
caramiacrimson

jedna przenośnia związana z seksem jest dokładniej mówiąc i absolutnie nie mogłem jej sobie darować, bo pasuje idealnie. taka ciekawostka, ale seks to też gwałt może być, więc pewnie nie tylko mi, ze złem się kojarzy, a kolokwializm "wydymać kogoś" jest powszechnie rozpoznawalny i używany, nie tylko przeze mnie, więc sam fakt zwrócenia na to uwagi wydaje się niedorzeczny i smutny, że z tylu akapitu tylko ta część wydała ci się warta skomentowania, słabo to o tobie świadczy.

ocenił(a) film na 6
caramiacrimson

a mnie brzydzi czytanie twoich wypocin z wyższych sfer

ocenił(a) film na 8
FoxWeb

Kultura wypowiedzi cię brzydzi? Ciekawie cię wychowano, to był jakiś eksperyment społeczny?

ocenił(a) film na 7
MisatoChan

Niestety takich wychowanków w dzisiejszym społeczeństwie jest coraz więcej, kiedyś mogli jedynie krzyczeć na ulicy, a dzisiaj Internet zapewnia im znacznie większą publikę przez co "moda" na brak kultury rozrasta się.

ocenił(a) film na 5
caramiacrimson

Ty idz sie leczyc sniezynko i doksztalc z kontekstu uzycia. Ale dobra, dzien obroci dla dziwakow - niewychedozony mozna przetlumaczyc jako niewydarzony, niedorobiony, cholerny, piep... ony. A w Poznaniu to oznacza sprzatac, ogarniac, ich region i innego regiony maja ubaw gdy pada slowo i kazdy rozumie po swojemu.

ocenił(a) film na 7
RipRoy

To wszystko dzieje się przed Harrym Potterem tyle że jest to powiązane. Widać nie dość uważnie obejrzałeś film skoro nie wiesz co oznacza pokłon tej sarenki.

ocenił(a) film na 6
ColeTurner_2

co? Co to ma do czegokolwiek co napisałem? Co? No i po bitwie pod Grunwaldem się dzieje, ale co to ma z czymkolwiek wspólnego? Gdzie co o tej sarence wspomniałem?

ocenił(a) film na 7
RipRoy

no ma dużo do tego co napisałaś bo to wszystko jest ze sobą powiązane. Ale najpierw trzeba zrozumieć. I pisz zrozumiale bo ten bełkot trudno zrozumieć

ocenił(a) film na 5
ColeTurner_2

Kolejny dzielny wojownik i obronca jedynej slusznej wiedzy o magicznej sarence, ktorej glebia nie dociera to niegodnego niezachwyconego wielowarstowoscia pomyslu plebsu :P

RipRoy

Z części na część jest lepiej? Błagam... ta część to był jakiś festiwal idiotyzmów. Myszojelenie, wyliniały feniks zwiastujący śmierć (?!), krabi chód? Sorry, ale ja dałam trzy szanse i więcej już nie dam. Rowling totalnie zbzikowała. Nie wiem w zasadzie komu dedykowana jest ta seria, bo na pewno nie ludziom, którzy uczynili ją bogatą na początku XXI w.

RipRoy

a co miała mu zrobić, skoro publika była za nim? Roznieśliby ją na strzępy...

ocenił(a) film na 6
Vitcher

no tak, ktoś coś powinien w takiej sytuacji powiedzieć, żeby zachować jakieś pozory logiki w tym świecie. Jakby sarenka się Voldemortowi ukłoniła to co? To też wszyscy by przeszli na jego stronę? To jest po prostu głupi zabieg. Magia jest magiczna, w magię wszyscy wierzymy, ale no do pewnego stopnia...

RipRoy

jeśli chodzi o social skills i manipulacje, to Voldek nie ma podjazdu do Gellerta, u niego by to nie przeszło. Zauważ że to ona zwolniła Kowalskiego z klątwy Cruciatus. "ktoś coś powinien" :D już samo to że mu wybaczono zbrodnie i pozwolono przystąpić do wyborów świadczyło o tym jak głęboko siedzi w kieszeniach tego "trybunału".

ocenił(a) film na 7
sleety

Dokładnie. I jeszcze ten magiczny myszojeleń kłaniający się Albusowi - nie wiem po co tak na siłę robią z niego krystalicznie czystą postać. Właśnie miałam wrażenie, że on nie był całe życie 'święty' bo kiedy trzymał z Gellertem to wierzył, że robią dobrze. Z resztą i później zdarzyło mu się działać z dużym wyrachowaniem. Oczywiście nie twierdzę, że to całkiem zły człowiek. Za to Slytherinowi znowu się oberwało bo dali biednemu mugolowi czekoladowe karaluchy. eh te stereotypy.

ocenił(a) film na 5
szepcik

Takie samo mam zdanie o dziadku pedo i komercyjnym geju :) Szemrany i sporo zlego narobil i narobi po dyganiu sarenki.

ocenił(a) film na 7
sleety

Dowiadujemy się. M.i.n jak zginęła siostra Dumbledore'a. O synu jego brata to też ważne że nie dla Ciebie to nie znaczy że dla wszystkich. No i miłość do grendewalda. Widać żeś filmu nie zrozumiała. No i tak bywa

ocenił(a) film na 3
ColeTurner_2

Problem w tym, ze wiemy jak zginela siostra Dumbledora z filmu HP oraz książki. A kwestia syna wymyślona na siłę oraz niepotrzebna

ocenił(a) film na 7
sleety

Kwestia Syna nie na siłę. To też zostało w filmie wytłumaczone

ocenił(a) film na 5
ColeTurner_2

Na sile, tym bardziej, ze aktor stal sie niewygodny i caly watek tej postaci zrobiony na odwal, bo behindy. A pewnie mialy byc wieksze przewalu z nim, wybraniec, 0.0.2 pre potter i wielkie nawrocenie na lono rodziny i tych nie tak bardzo zlych jedajow bez uczuc, a ten tego, czarodziejow, co mugole toleruja.

ocenił(a) film na 5
alisspl

"caly watek tej postaci zrobiony na odwal, bo behindy" uwielbiam takie komentarze :D nie możesz napisać tak, żeby było jasne co masz na myśli, a nie "bo behindy"? dobrze, że nie fronty, above'y i belowy bo to by dopiero się porobiło.

ocenił(a) film na 5
ColeTurner_2

Och krynico madrosci, my niegodni haha

ocenił(a) film na 7
alisspl

w przeciwieństwie do Ciebie owszem jestem mądry

ocenił(a) film na 5
ColeTurner_2

Więc zacznij to okazywać ;) Bo Twoje wypowiedzi o tym nie świadczą.
Twierdzisz że inni nie zrozumieli filmu a sam nie rozumiesz wypowiedzi które komentujesz.
Kwestia syna - tak, na siłę - i to że zostało to w filmie wyjaśnione tego nie zmienia.
Śmierć siostry - ok, wyjaśnili coś tam. Ale skoro żaden z nich nie wie czyje zaklęcie ją trafiło, a różdżkę pierwszy wyciągną Ab, to czemu Ab twierdzi że to wina Db?
I to wszystko owszem, dzieje się przed HP ale jedyne powiązanie z HP to to samo uniwersum. To że pojawiają się tu niektóre postacie z HP nie zmienia faktu że w żaden sposób nie nawiązują one do HP. Są pokazane ich młodsze wersje i tyle, nic więcej.
Zastanów się więc co piszesz zanim to wyślesz i staraj się zrozumieć posty które chcesz skomentować, pozdrawiam i dobranoc ;)

Shabranigdo

Ja bym tylko chciała powiedzieć, że z tą śmiercią siostry to narobili trochę rabanu, bo jeszcze niedawno oficjalna wersja była inna. Aberforth był wściekły na Albusa za to, że miał gdzieś rodzinę i wolał Grindelwalda, ten znów się zirytował i podniósł różdżkę na Aberfortha, przy czym Dumbledore pękł i bronił brata. Skończyło się na pojedynku we trójkę i nikt z nich nie wie kto zabił Ariadnę, ale tak czy siak Ab obwinia Albusa o samą znajomość z Grindelwaldem. W filmie teraz to zmienili, jak i tysiąc innych rzeczy które się absolutnie nie zgadzają z serią HP.
Dodatkowym smaczkiem jest Aberforth i jego miłość do kóz, więc nie zdziwię się, jak uratuje syna zmieniając go w kozę, bo już wszystko jest tu możliwe ;)

ocenił(a) film na 3
Etusia

Znając intensywność wypowiedzi Rowling z przed ostatnich paru lat oraz jak bezsensowne one są, ciężko przewidzieć co tym razem uzna ona za oficjalną wersję. Tak jak napisałaś, wszystko jest możliwe i to jest przerażające

ocenił(a) film na 7
Shabranigdo

Nie nie było na siłę i ro że zostało to wyjaśnione dużo O tym świadczy. Widocznie nie rozumiesz tego. Zazdrość między braćmi widocznie jest przekonany że ma rację. Jest powiązana nie tylko z uniwersum HP poprzez postacie. To wszystko jest powiązane ze sobą. Tylko nie rozumiesz tego. Więc to ty nie wiesz co piszesz. I najpierw się zorientuje co i jak potem zabieraj głos.

ColeTurner_2

A Ty zanim zabierzesz głos, upewnij się, że poprawnie przekażesz swoje myśli, bo to co z siebie właśnie wyplułeś.to jeden wielki bełkot

ocenił(a) film na 7
tolerancja91

Nie bełkot tylko tak jest. A że nie umiesz zrozumieć to już twój problem

ocenił(a) film na 3
ColeTurner_2

To, że twórcy próbowali wytłumaczyć pewne wydarzenia nie oznacza od razu, że mamy akceptować je bez mrugnięcia okiem. To co pokazali nie ma żadnego sensu.

ocenił(a) film na 7
sleety

To że dla Ciebie nie ma. Nie znaczy że dla wszystkich.

ColeTurner_2

powinieneś chyba zmienić swój nick na "nie rozumiesz", bo w każdym poście to piszesz xD

ocenił(a) film na 3
ColeTurner_2

Co Ty leszczu jesteś?! :D

ocenił(a) film na 2
sleety

Odniosłem bardzo podobne wrażenie, film jest nudny, a jedyna tajemnicą w tym filmie jest wybór magicznej sarenki. No ale żeby być w pełni obiektywnym musze obejrzeć jeszcze raz poprzednie części, bo aż nie chce mi się wierzyć, że ten film jest tak słaby.

ocenił(a) film na 3
Logan87

Daj znać jak wrażenia po :D 1 część była w porządku bo trzymała się jeszcze konwencji i tematyki o fantastycznych zwierzętach. Po 2 części jak wyszedłem z kina stwierdziłem, że nigdy nie widziałem tak bezsensownego i nudnego filmu. 3 część przebiła to i az musiałem podnieść ocenę poprzedniczce :D

ocenił(a) film na 5
sleety

Bez przesady z tą Poppy , od maku do heroiny długa droga ... i ta dolna warga .

ocenił(a) film na 3
sleety

Cała franczyza to jedno wielkie kuriozum nieprzemyślanych decyzji.

Ok, budowanie uniwersów to naprawdę wielka sztuka. I w sumie udało się to tylko raz - Marvelowi i to do pewnego momentu (czytaj: po Endgame prawie wszystko SSIE).

Fantastyczne zwierzęta po niewypale, jakim okazała się część druga, postanowiły wstrzymać się z produkcją i przemyśleć drogę, jaką chcą pójść. Niestety, ich przezorność i strach sprawił, że za bardzo skrajnie uderzyli w drugą stronę, a więc zmieniamy wszystko lub wymyślamy na nowo.

Efekt taki, że film jest chaotyczny, głupi, pełen wielu wątków (efekt zapewne zbyt wielu nowych pomysłów i strachu wywalenia tych co lepszych w starym koncepcie), które nie mają żadnego czasu wybrzmieć na ekranie. Wątek Credence'a i jego ojca, senator Santos która niby jest wielką postacią o czystym sercu ale tego nie mamy jak sprawdzić bo pojawia się w filmie w dwóch scenach, postać Kamy i jego chęci odwetu za śmierć siostry, wątek zakazanej miłości Queenie i Kowalskiego - przecież to naprawdę mikro-historie, które w tym filmie mają po maksymalnie dwie-trzy sceny.

No i od poprzednich dwóch części naprawdę dużo czasu już minęło, a że seria ma konstrukcję "quasi-serialową", czyli nie są to w stu procentach zamknięte produkcje, to żeby w pełni się zaangażować, trzeba dobrze znać poprzedników. A że od premiery minęło sporo czasu, to w ogóle widz nie pamięta, co tam się działo i już na starcie ma gorszy prób wejścia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones