Zamiast pisać to tu, napisz do Bessona.

Podejrzewam, że on dostaje tony podobnych listów. A tutaj chciałem jedynie zapoczątkować luźną dyskusję.

Chyba jałową :) A serio... Napisz do niego. Co Ci szkodzi? Tonę listów to on dostaje z prośbą o autografy. Skąd wiesz, może akurat szuka ciekawego tematu, a Fantomas nie przychodzi mu na myśl?

Hm, a jak zdobyć do niego namiar? :) Poza tym, z tego co wiem to obecnie do tego tematu zamierza się Christophe Gans, ale myślę, że Besson jest już sprawdzony do tego typu kina :)

A od czego Internet? Może nie w 5 minut, ale jeśli poszukasz, na pewno znajdziesz. Natomiast Christophe Gans może być problemem. Przyznam się, że nie słyszałem o nim (nie znam się na współczesnym kinie europejskim), zaś FW podaje, że w 2011 wyreżyserował jakiegoś Fantomasa (może mieć wykupione prawa). Niestety nie mam żadnych namiarów na te film. A chętnie bym sprawdził, co za dzieło on stworzył... Widziałeś to?

Nie widziałem, a jedynie czytałem o tym na Wikipedii- było tam napisane, że ten jego "Fantomas" jest jeszcze w trakcie realizacji.

Tylko nie to, a poza tym nie ma lepszego komisarza od De Funesa

Mógłby to być "Fantomas" w konwencji poważnej, a nie komediowej.

To samo pomyślałem po obejrzeniu tego filmu:) Myślę, że dobry reżyser i byłby hit;)

Ten film nie powinien doczekać się żadnej nowszej wersji, ma swój klimat i jedyne czego nie należy robić , to zbyt częste oglądanie , dla mnie raz na 5 lat nie psuje oceny