Monika Dryl też się potem fajnie rozkreciła, chociaż ogólnie nie lubię takiego kabaretowego aktorstwa w komediach, a sporo tutaj tego u większości aktorów.Przerys, slapstick itp. Tak czy owak zgadzam się , że film spokojne można obejrzeć. Ewa Hornich ładna i naturalna gra , bez fajerwerków ale tez bez szarży. Zabawne jest jej podobieństwo do Dody. Wiele osób narzeka na poziom polskich komedii ostatnich lat. Myslę ,że problemem jest aktorstwo młodego pokolenia. Starzy mistrzowie odeszli albo po prostu są starzy. Młodzi nie maja tego lotu. Rozumiem problemy realizacyjne, niskie budżety ale Fenomen miał budżet 3 908 838 PLN (informacja z sieci) a to już nie tak znowu mało, no w każdym razie nie 2,5. Mogło byc trochę lepiej.