Po wszystkich tych komentarzach, które czytałem wcześniej spodziewałem się paździerza, tym czasem – niespodzianka – film mi się podobał, a negatywne komentarze przed premierą dały efekt pozytywnego rozczarowania. Dziękuję hejterom - chyba po raz pierwszy i ostatni!
To drugi w tym roku film o MMA, miał po drodze sporo problemów – początkowo znany jako „Klatka”. W rolach głównych Piotr Stramowski, którego jestem fanem oraz Mikołaj Roznerski, nie wiedziałem go wcześniej w niczym innym jak „M jak Miłość”, więc oprócz zaskoczenia, że film jest dobry, to jeszcze romantyczny Mikołaj w innej niż dotychczas roli – dobrze razy dwa!
Z negatywnych rzeczy, to zbyt szybkie zmiany wątków. Na film warto pójść od kina. Dobre zdjęcia, dobra muzyka i znani aktorzy w całkowicie nowych odsłonach. Polecam z czystym sumieniem!