3,4 14 tys. ocen
3,4 10 1 13901
1,9 15 krytyków
Fighter
powrót do forum filmu Fighter

... po prostu nie łapię dlaczego w miarę sensowny film obyczajowy o zawodniku MMA nagle za pomocą jednego SMS-a zamieniono w pojedynek bokserski. I nie wiem czemu ale mam uczucie jakby montażysta tego filmu uczył się dopiero swojego fachu, albo scenarzysta, albo ktoś stwierdził żę musi zmieścić się w 1:30...
Bo mamy jakąś sensownie ciągnącą się fabułę i nagle wszystko się tnie:
1. mamy wypadek i śpiączkę/stan ciężki dużo się wokół niej dzieje w szpitalu i chłopaki siedzą dumają męczą się i nagle taż dziewczyna bez żadnego info o stanie śmiga koło ringu w pełnej tapecie... A myślałem że jest dość ważną postacią w filmie w końcu jeden drugiemu ją podprowadził.
2. bokser ma umowę na walkę za grube miliony w USA i nagle menago pokazuje mu telefon (którego my nie widzimy) i gość się wpienia i rząda walki bokserskiej praktycznie za darmo z gościem który bokserem nie jest... no wtf.
3. bohater umawia się z mafiozem że w 12 rundzie się podłoży i... walka zakończona gość niby jak Rocky idzie ze swoją Adrian tunelem, mafioza nie ma, tematu nie ma, wątek nie skończony, bo nie wiem czy obstawił że przegra na punkty czy obstawił KO w 12 rundzie.

W sumie to już 2 polski film akcji (o filmach Vegi ostatnich lat nie wspominając) który upewnia mnie tylko w pewności że nasza kinematografia została daleko w tyle. Przez x lat kręcono tylko romantyki (nie wspominając filmów Vegi) i totalnie zapomniano jak się kręci kino rozrywkowe...