Film okraszony w tak szczątkową fabułę, że nawet nie ma czego za bardzo się domyślać. Dodatkowo autorzy na siłę starali się zrobić film artystyczny, ale mieli na to tylko jeden sposób, zdjęcia na tle oślepiającego światła. Dodam tylko, że akcja dzieje się w miejscu gdzie takich świateł raczej być nie powinno, przez co wszystko wydaje się jeszcze głupsze :/ No i ostatnia scena... jak ona zawiesiła tą linę? No i na czym??? :D
Sam plakat też jest jakiś taki dziwny :/