Po co katowałeś się tym syfem ? Telewizyjne sequele są najgorsze.

Wiem mój błąd, ale czasem człowieka dopada taka nuda, że popełnia takie grzechy. Film bym ocenił na 3 lub 4, ale tylko dlatego że lubię Malcolm'a McDowell'a i on jedyny pokazał że jest na magicznie wyższym poziomie niż reszta aktorów - którzy grają w tym "filmie" :)

Nigdy nie zrozumiem McDowell'a i jego tendencji do grania w byle czym. Gra w prawie 5 filmach rocznie niczym Madsen...aż tak mu nie zależy ?

Na to pytanie Ci nie odpowiem, może ma jakieś długi i musi łapać się wszystkiego żeby je spłacać, albo po prostu nie lubi siedzieć na dupie i przyjmuję każdą propozycję którą dostaję. Muszę przyznać że w większości się wyróżnia dobrą grą, więc sam jako aktor nie traci, oby tylko nie równa się poziomem z filmami których się chwyta ;)

Możesz postawić swoją ocenę.

Masz coś do Jodelle Ferland ? Aczkolwiek macie rację. Sam film słaby, nawet nie warto go oceniać, czego nie zrobiłem.