Oj ludziska, prawdziwy agent daje szansę kilku programom. Od samego Firefoksa są odnogi typu Waterfox i Cyberfox, a do tego Chromium, Vivaldi, PaleMoon, BlackHawk... wybierać a przebierać. Nie mówiąc już o takich ciekawostkach jak Browzar.
Nie narzekam na Firefoxa, ale ani jemu, ani Explorerowi nie ma co nadawać monopolu.