ludzie tak tłumnie gonili na ten film w tym naszym małym kinie że godzili się stać pod ścianami lub siedzieć na podłodze...i wcale się im nie dziwię ....ja byłem szczęśliwcem ...siedziałem w tym nie wygodnym foteliku .... i mógłym siedzieć dalej gdyby puścili foresta po raz drugi...