Widziałam ten film dość dawno w tvp. Jakieś dwa lata temu miałam możliwość obejrzeć go ponownie na dvd wydanym przez HBO. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że zostało zmienionych kilka scen: (uwaga SPOILER) śmierć Mikołaja została pokazana od razu po zgonie Myszki (w wersji australijskiej zabójstwo Mikołaja jest pokazane później, po przyjeździe detektywów do szkoly). Zabrakło także, według mnie bardzo ważnej, sceny z dzidami (gdy Sally rozmawia już w szkole z detektywami).
widzialam wersje HBO. mozesz mi w skrocie napisac o co chodzi w scenie z dzidami? bylabym bardzo wdzieczna:)
wyglada na to ze pierwotna wersja jest fajniejsza. podoba mi sie pomysl z pokzaniem smierci mikojaja pozniej.pozdrawiam :)
W wersji HBO dzieci wchodzą po prostu do szkoły i przypatrują się detektywom, w wersji "pierwotnej" wchodzą i przy okazji każde z nich bierze do ręki dzidę.
http://www.youtube.com/watch?v=ga1ljZ8cbM8&feature=related
super! dzieki! jest jeszcze jedna roznica. w tej wersji do ktorej dalas linka, nauczycielka patrzy na wiadomy słoik i wychodzi z sali sama, w wersji hbo wychodzi z jednym z uczniów, potem kamera skierowuje sie na słój . wersja hbo- gorsza.
Rzeczywiście wersja australijska bardziej mi przypadła do gustu. Mam takie pytanie. Jeśli chodzi o zawartość słoika w ostatniej scenie to możemy się domyślać. Interesuje mnie jednak, a nawet nie mam pomysłu co to może być, co Sally włożyła do apteczki w momencie porwania, kiedy święty mikołaj akurat się odwrócił w kierunku drzwi wyjściowych. Wiecie może co to było?
To, co Sally włożyła do apteczki, to był ostry kawałek kamienia, który aborygeni używali jako noża. Wypada on jednak podczas szamotaniny, gdy zaganiali dzieci do vana.
No właśnie - co jest w słoju ?? Jakoś nie moge odgadnąć ani sie domyśleć.
I Dlaczego HBO zmieniła zakończenie ??
W słoju jest serducho na moje oko. A HBO wolała wyciąć scenę gdzie dzieci zastraszają dorosłych przedstawicieli władzy :) Woleli wersję gdzie detektyw sam odstępuje od poznania prawdy - dla dobra dzieci. Za to podkreślili wątek pomiędzy nauczycielką, a Sidem. Uczniem, który do niej mówił po imieniu :). Oczywiście to tylko moja wersja.