Nie spodziewałem się rewelacji mimo wysokie oceny i kilku oscarów. Niemal wszystkie najlepsze
filmy w historii kina nie zostały odpowiednio uhonorowane tymi nagrodami. Niektóre całkiem
pominięto..
Nie spodziewłem się wielkich fajerwerków i super zdjęć, bo film jest po prostu stary. Miałem jednak
nadzieję na dobry scenriusz, napięcie, ineresujące zwroty akcji, ciekawe sceny,..
Niestety, ten film jest czasami komiczny. Przykro mi to powiedziec, ale nie wtrzymał próby czasu.
Sceny inwiligacji podejrzanych na mieście są - zamiast trzymających w napięciu - zabawne, a
ujęcie na stacji metra, po prostu komiczne. Kabaret. Podobnie jak strzały snajpera z dachu do
starszej pani z zakupami.
Oczywiście są i pozytywy, jak scena pościgu za wagonem metra, czy też ukazanie klimatu tamtych
czasów i ówczenego miasta oraz pracy policji.
Ale to wszystko za mało. Jestem rozczarowany, Oczywiście to moje subiektywne odczucie i opinia
ta nie jest krytyką tych, którym ten fim się podobał.
Zobaczyłem i d mi nie urwało.
Najlepsza scena to pościg samochodem za kolejka.
Film nie wytrzymał próby czasu tak jak np. "Maratończyk" który ma swój klimat.
Oo no właśnie zgadza się Maratończyk mimo iż w tym roku skończy okrągłe 40 lat, nadal jest świetny i trzyma w napięciu Zaś "Francuski łącznik" był dla mnie trochę nudnawy Hackman to kawał twardziela,ale za dużo tego łażenia po mieście, a tak naprawdę nic się nie działo. Jedynie rola Hackmana i niektóre sceny trzymają poziom.
No mnie też ten film nie porwał. Za co aż pięć Oscarów to nie wiem. Jedyne co było naprawdę dobre w tym filmie (i jednocześnie chyba jedyny zasłużony Oscar) to gra Hackmana. A cała reszta nuda, a przy strzelaninie na koniec filmu to aż się zmuszałem żeby nie zasnąć
"Nie spodziewałem się wielkich fajerwerków i super zdjęć, bo film jest po prostu stary."
Eee czekaj, co? W starym filmie nie może być fajerwerków i przede wszystkim super zdjęć? Co to za bzdury.