PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1302}

Francuski łącznik

The French Connection
7,3 15 842
oceny
7,3 10 1 15842
7,7 23
oceny krytyków
Francuski łącznik
powrót do forum filmu Francuski łącznik

Niestety dosc mocno ten film sie zestarzal, co nie zmienia faktu, ze wciąż jest to kawał dobrego kina policyjnego! Do dziś z tego gatunku nie powstało nic lepszego. Na początku lat 70-tych film ten był nowością. Po raz pierwszy pokazano to wszystko z taką brutalnoscią i dosłownością. Dlatego tyle Oscarów. Dziś pewnie przeszedłby bez większego echa. Wiele wspanialych scen, które przeszły do historii kina... Np. scena w barze, później często powielana/parodiowana, chociażby w "48 godzinach".

ocenił(a) film na 10
Albertino

ten film się zestarzał? bez jaj! w jakim sensie niby? w którym miejscu? wg mnie ten film rownierz dzis po ponad 30stu latach daje mocno po łbie oglądajacemu.ta reportażowo-dokumentalna forma i ogromne nasilenie akcji i napiecia, no i finał jak doyle po zastrzeleniu gliniarza bez najmniejzej skruchy po prostu ładuje pukawe i biegnie w ciemnosc scigac charniera...i koniec, i tylko slychac muzyke dona ellisa... dla mnie kult absolutny, a tego typu kino nie podlega procesom "starzenia" sie. swoja droga zabawnie wyglada autentyczny finał historii na pdst ktorej moore oparl swoja reportazowa ksiazke ( na pdst ktorej powstal film) ,otoz chyba cały transport hery ktory przechwycila policja zostal rozkradziony i zamieniony zdaje sie na cukier przez policjantow( m.in pierwowzor postaci doyla;d), a sprawa sie rypła bo w magazynie pojawiło sie mostwo karaluchow:d brzmi jak robota polakow....

miczum

Oczwiście w pisząc "zestarzał się" chodziło mi o stronę wizualną filmu, a nie w żadnym wypadku o jego wymowę, która wciąż pozostaje niezwykle aktualna.

użytkownik usunięty
Albertino

Wiem, że napiszę herezję (dla niektórych), ale ani Francuski łącznik, ani Bullit nie zrobiły na mnie większego wrażenia. Naprawdę, uwielbiam kino lat 70. w całej jego różnorodności, ale te dwa tytuły mocno mnie rozczarowały. Jak dla mnie wiele hałasu o nic. Ale każdy ma prawo do własnego zdania, co, mam nadzieję, weźmiecie pod uwagę, zanim ktokolwiek mnie tu zlinczuje ;)

ocenił(a) film na 10

może franuski łacznik to wiele hałasu o nic, a może tego typu stwierdzenie to absurd sezonu - nieważne. ktos kto nie dostrzega w tym filmie nic konkretnego, a przynajmniej nie na tyle by wszystkie te zachwyty nad filmem uznać za jak najbardziej na miejscu, na pewno nie zmieni zdania po pierwszych lepszych wypocinach. po prostu, dla jednych to wielkie kino, dla innych wiele hałasu o nic. dla mnie to kult absolutny, film który znam ponad dziesięć lat i moja fascynacja nim wcale sie nie zmiejsza. smiem nawet stwierdzic że mało który film policyjny moze się równać z arcydziełem friedkina. a zajebiscie szokujące ostatnie minuty filmu, to obok finału chinatown i kilku innych filmów- najmocniejsze zakończenie filmu jakie widziałem.

ocenił(a) film na 8
Albertino

Jak dla mnie to właśnie strona wizualna jest najmocniejszym elementem filmu... Każda scena jest przemyślana, obraz doskonale współgra z muzyką... Jezu jaki to ma klimat... ja miałem ciary na plecach jak to oglądałem !

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones