Z tym reżyserem różnie bywa. Raz lepiej. Raz gorzej. Ten film ma wiele atutów i w zasadzie nie do końca pojmuje dlaczego nie stał się czymś wyjątkowym. Gdzieś tkwi błąd, ale trudno powiedzieć w czym.
Na pewno jest to pod wieloma względami ciekawy film z bardzo dobrą rolą Pauli Beer. Dobry krok w rozwoju jej kariery. Wyjście poza niemiecki krąg może okazać się nie byle jaką szansą. Być może będzie jak Romy Schneider. Tylko trochę bardziej współczesna.